Jesteś radosny i uśmiechnięty? Szybciej otrzymasz pracę.
Osoby z poczuciem humoru są chętniej zatrudniane przez pracodawców. Z uśmiechniętymi ludźmi pracuje się o wiele przyjemniej, aniżeli z ponurymi.
Czasem śmiech jest lepszy niż jakikolwiek antydepresant. Dzięki niemu poprawia się nasz nastrój, a przez to nasze podejście do problemów. To najzdrowszy sposób na odreagowanie stresu i podniesienie poziomu satysfakcji z pracy. Przyzwoite żarty są także nieocenione w scaleniu zespołów pracowniczych.
W Stanach Zjednoczonych większość przełożonych twierdzi, że uśmiechnięty pracownik, to lepszy pracownik. Już na etapie rozmów kwalifikacyjnych próbują weryfikować poczucie humoru przyszłego podwładnego. Czy taki trend może się rozpowszechnić również w Polsce? Na tle innych nacji jesteśmy mało uśmiechniętym narodem. Raczej lubimy narzekać i nie mamy dystansu do własnej osoby. Jednakże coraz więcej pracodawców mówi o tym, iż najlepsi pracownicy to:
– uśmiechnięci ludzie, zarażający swoją pozytywną energią innych i
– tacy, którzy mają dystans do siebie
Niestety niewielu polskich szefów znosi dowcipów na swój temat. Większość, nawet jeśli zachowa się kulturalnie podczas odbierania żartów, to niebawem odwdzięczy się swemu „ dowcipnisiowi”.
Może właśnie dlatego mamy problemy z uśmiechem w pracy. Niektórzy przełożeni mogą być zdania, że osoby, które wciąż są pogodne, mogą być niepoważne . Jednak obecność osób zrelaksowanych, zadowolonych z życia świetnie relaksuje, a brzmienie autentycznego śmiechu może zdziałać cuda.
Źródło: